Adam Buksa zaliczył ostatnio świetny debiut w reprezentacji Polski. W trakcie wrześniowego zgrupowania drużyny narodowej napastnik New Englad Revolution zdobył cztery bramki. W rozmowie z magazynem “Polacy pod lupą” na Kanale Sportowym zawodnik opowiedział o swoich planach na przyszłość oraz o tym, jak radzi sobie w MLS.
- Adam Buksa w trakcie ostatniego zgrupowania błyszczał w koszulce z orzełkiem na piersi
- 25-latek już w debiucie przeciwko Albanii zdobył bramkę, a w starciu z San Marino skompletował hat-tricka
- W rozmowie z Kanałem Sportowym zawodnik zapowiedział, że już w styczniu będzie chciał zmienić klub
Buksa już w styczniu wróci do Europy?
Adam Buksa według medialnych doniesień wkrótce wróci do gry w Europie. Chętnych nie brakuje. Podobno najbardziej zainteresowany wydaje się angielski Leicester City, o czym informował już Mateusz Borek. Urodzony w Krakowie napastnik powiedział wprost, że już w styczniu będzie chciał zmienić pracodawcę.
– Po dwóch latach spędzonych w MLS naturalnym krokiem będzie powrót do Europy. Chciałbym, żeby stało się to już w styczniu. Nie mam jednej wymarzonej ligi. Chciałbym grać w klubie, gdzie będę miał szansę na regularną grę i robienie postępów. Na dzisiaj jednak koncentruję się na tym, co tu i teraz, czyli na grze w MLS – powiedział polski napastnik.
Buksa odniósł się też do tego, że w ostatnim czasie media myliły go z bratem. Piłkarz nie ukrywał, że było to dla niego kompletnie niezrozumiałe. Tego typu sytuacje miały miejsce przede wszystkim we włoskiej prasie.
– W ostatnim czasie zarówno polskie, jak i włoskie media myliły mnie z Olkiem (Aleksanderm Buksą – przyp.red.). Myliły też kompletnie fakty z naszego życia i z naszych karier. Było to bardzo zabawne, ale dziwi mnie to, że tak łatwo się na myli, bo różni nas sporo. Zaczynając od wieku, a kończąc na kraju, w którym na co dzień gramy – mówił Buksa w rozmowie z Kanałem Sportowym.
Buksa wskazał też elementy swojej gry, które dzięki grze za oceanem uległy w jego przypadku poprawie. – Mam lepszy timing. Potrafię łatwiej dochodzić do sytuacji strzeleckich. Jest różnica w tempie mojej gry. W MLS trzeba grać szybciej i pod tym względem na pewno się poprawiłem – podsumował piłkarz.
W trakcie trwającego sezonu w szeregach New England Revolution były zawodnik Pogoni Szczecin w 24 spotkaniach strzelił 10 goli, notując też dwie asysty.
Czytaj więcej: Adam Buksa obserwowany przez czołowy klub Premier League
Komentarze