Zlatan Ibrahimović niewykluczone, że we wtorkowy wieczór zagra w meczu barażowym o awans na mistrzostwa świata w Katarze. Szwed jednocześnie może zaliczyć bezpośredni pojedynek z Robertem Lewandowskim. Realna jest zatem konfrontacja dwóch zawodników niemających na swoim koncie Złotej Piłki, mimo że na to zasługiwali. 40-latek zabrał głos w tej sprawie.
- Zlatan Ibrahimović jest jednym z tych zawodników z absolutnego topu, który nie ma w swojej kolekcji Złotej Piłki
- 40-latek wypowiedział się na temat prestiżowego plebiscytu w rozmowie cytowanej przez niemiecki Bild
- Największym osiągnięciem Szweda w plebiscycie France Football było czwarte miejsce w 2013 roku
Ibrahimović szczerze o Złotej Piłce
Zlatan Ibrahimović ma na swoim koncie wiele sukcesów. W kolekcji trofeów nie ma jednak Złotej Piłki. Napastnik Milanu ma swoją teorię w tej sprawie.
– Takie nagrody są upolitycznione. Potrzebują Mr. Perfecta jako zwycięzcy. Jeśli powiesz, czego chcesz, takiej nagrody nie otrzymasz. Dla mnie to niczego nie zmienia. Nie czyni mnie to lepszym ani gorszym – rzekł Ibrahimović cytowany przez niemiecki Bild.
W listopadzie minionego roku nagroda Złotej Piłki trafiła do rąk Lionela Messiego. Argentyńczyk wygrał ją po raz siódmy w karierze. Cristiano Ronaldo drugi pod względem liczby sukcesów w prestiżowym plebiscycie France Football może pochwalić się pięcioma tego typu nagroda. Zdecydowanym faworytem do wygrania nagrody w 2020 roku był Robert Lewandowski. Nagroda ostatecznie nie została przyznana, na co wpływ miała sytuacja pandemiczna.
W tym roku wprowadzono natomiast zmiany związane z przyznawaniem nagrody Złotej Piłki. Przede wszystkim będzie ona wręczana za zakończony sezon, a nie rok kalendarzowy, jak było wcześniej. Dzięki temu plebiscyt France Football może stać się bardziej czytelny. Jednocześnie może być to ukłon w kierunku kapitana reprezentacji Polski. Lewandowski jest uważany za jednego z głównych faworyta do Złotej Piłki za 2022 rok obok Karima Benzemy.
Czytaj więcej: Dlaczego Karol Świderski zagrał dla Charlotte? Lekarz kadry wyjaśnia
Komentarze