Zieliński rozpoczyna nowy rozdział w karierze
Piotr Zieliński nie zdecydował się na przedłużenie kontraktu z Napoli i przed sezonem jako wolny zawodnik dołączył do Interu Mediolan. Jednak po mistrzostwach Europy w jednym ze sparingów doznał kontuzji. 30-latek naderwał mięsień prosty lewego uda, przez co Simone Inzaghiego na początku sezonu Serie A nie mógł korzystać z jego usług. Media spekulowały, że zadebiutuje właśnie w niedzielnym starciu z Monzą.
Zieliński nie znalazł się w wyjściowym składzie, ale pojawił się na placu gry po przerwie w 56. minucie. Pomocnik zmienił Mkhitaryana otrzymując od Simone Inzaghiego nieco ponad pół godziny czasu na zaprezentowanie swoich umiejętności w nowych barwach. Reprezentant Polski zaliczył dość przyzwoity występ, miał kilka udanych zagrań, ale nie wyróżnił się niczym szczególnym.
Podobnie, jak cały zespół Interu Mediolan, który tylko zremisował w tym spotkaniu 1:1. Nerazzurri zdawali się kontrolować ten pojedynek, ale to Monza dość niespodziewanie objęła prowadzenie w końcówce po golu Moty. Zespół Inzaghiego potrzebował jednak zaledwie paru chwil, by doprowadzić do wyrównania, gdy na listę strzelców w 88. minucie wpisał się Dumfries.
Dla Piotr Zielińskiego, Inter Mediolan to już czwarty włoski klub, w barwach którego wystąpił na poziomie Serie A. Wcześniej był zawodnikiem Udinese, Empoli oraz SSC Napoli, gdzie spędził osiem lat i wyrobił swoją markę. Dla Azzurrich rozegrał 364 meczów zdobywając 51 goli i notując 46 asysty.
Zobacz również: Juventus nawiązuje do złotych lat. Pierwsza taka seria od dekady
Komentarze