Ogromny zawód swoim kibicom w niedzielne popołudnie sprawili piłkarze Romy, którzy doznali już piątek porażki w obecnym sezonie. Drużyna Jose Mourinho tym razem przegrała 2:3 z Venezią. W uniknięciu porażki nie pomógł jej również Nicola Zalewski, który pojawił się na murawie w końcówce meczu.
- W niedzielnym meczu 12. kolejki Serie A AS Roma przegrała 2:3 na wyjeździe z Venezią
- Siedmiominutowy występ w tym meczu zaliczył Nicola Zalewski
- Dla młodego polskiego zawodnika to trzeci występ w tym sezonie Serie A
Roma z kolejna porażką
Roma przystępowała do niedzielnego meczu z beniaminkiem z Wenecji w roli zdecydowanego faworyta. Nie sprostała jednak zadaniu, choć do przerwy prowadziła 2:1, choć to rywale jako pierwsi wyszli na prowadzenie po trafieniu Caldary. Tuż przed przerwą losy rywalizacji odwróciły trafienia Shomorudova i Abrahama.
O drugiej połowie goście z Rzymu nie będą jednak chcieli pamiętać. W 65. minucie do wyrównania z rzutu karnego doprowadził Aramu, a dziewięć minut później zwycięskiego gola zdobył Okereke.
W 83. minucie na boisku zameldował się młody reprezentant Polski Nicola Zalewski, ale nie był w stanie pomóc swojej drużynie w odrobieniu strat. Dla polskiego pomocnika był to dopiero trzeci występ w obecnym sezonie Serie A.
Zobacz także: Liga Konferencji: Roma z nieudaną zemstą, grad goli w Londynie
Komentarze