Piłkarska sobota w Serie A nie obfitowała w niespodzianki. W pierwszym spotkaniu dnia AC Milan pokonał na wyjeździe Bolognę 2:1, chociaż rzut karny Zlatana Ibrahimovicia obronił Łukasz Skorupski. W meczu przeciwko Juventusowi nie popisał się Bartosz Bereszyński, który nie upilnował Federico Chiesy, a ten strzelił gola. Ostatecznie Stara Dama wygrała 2:0. Na zakończenie Inter Mediolan na swoim stadionie rozbił Benevento Calcio, wygrywając 4:0.
Przełamanie Milanu
Milan wygrał z Bologną 2:1 (1:0) dzięki bramkom Ante Rebicia i Francka Kessiego. Tym samym mediolańczycy zrehabilitowali się za dwie poprzednie porażki (jedną w lidze i jedną w Coppa Italia). Dlaczego mocno niepocieszony po tym spotkaniu może być Łukasz Skorupski (Bologna FC)? Przekonaj się o tym czytając pełną relację z tej potyczki.
Juventus wywalczył trzy punkty w Genui
Juventus wygrał z Sampdorią 2:0. Bramki zdobywali Federico Chiesa i Aaron Ramsey. Stara Dama nie zachwycała, ale ostatecznie zasłużenie wygrała. Dobrą interwencją po strzale Fabio Quagliarelli popisał się Wojciech Szczęsny.
Koszmarny wieczór SuperPippo w Mediolanie
Inter Mediolan zgodnie z planem pokonał Benevento Calcio w ostatnim sobotnim spotkaniu Serie A. 18-krotni mistrzowie Włoch wygrali 4:0 (1:0) i wciąż tracą tylko dwa punkty do pierwszego w tabeli AC Milanu.
Komentarze