To był udany wieczór dla rzymskich klubów. Piłkarze Lazio i Romy nie mieli jednał łatwo, ponieważ spotkania rozstrzygnęli różnicą jednej bramki. Na uwagę zasługuje występ Szymona Żurkowskiego z Empoli, przeciwko Interowi.
Empoli – Inter 0:2 (0:1)
Mecz na Stadio Carlo Castellani miał dwa oblicza. W pierwszej połowie Empoli zaprezentowało się z dość dobrej strony. Potrafiło sprawić problemy Interowi, ale nie zdołało strzelić gola. Ta sztuka udała się zaś mediolańczykom. Po asyście Alexisa Sancheza uczynił to Danilo D’Ambrosio.
W drugiej odsłonie gospodarze byli osłabieni, ponieważ czerwoną kartkę zobaczył Samuele Ricci. Od tego momentu Empoli postawiło na defensywę, a mimo tego Inter podwyższył prowadzenie. Na 2:0 strzelił Federico Dimarco. Tym razem asystował Lautaro Martinez.
Lazio – Fiorentina 1:0 (0:0)
Dużo mniej działo się w Rzymie, co jest rozczarowujące, ponieważ starcie Lazio – Fiorentina było jednym z najbardziej interesujących w tej kolejce. Piłkarze obu drużyn dosyć rzadko decydowali się na strzały, a jeśli już, to były one przeważnie niecelne. Wyjątek stanowi próba, na którą w 52. minucie zdecydował się Pedro. Hiszpan trafił w prawy róg z bliskiej odległości. Asystę w tej akcji zaliczył Sergej Milinkovic-Savic. Ostatecznie z triumfu 1:0 cieszyli się rzymianie.
Cagliari-Roma 1:2 (0:0)
Na Sardynii w pierwszej połowie nie zobaczyliśmy nawet celnego strzału. Na szczęście w drugiej połowie było już lepiej. W 52. minucie strzelanie rozpoczął Leonardo Pavoletti. Następnie show dał Lorenzo Pellegrini, który w odstępie siedmiu minut zaliczył najpierw asystę, a później swoim golem dał Romie triumf 2:1 w meczu z Cagliari.
Komentarze