- Lecce i Hellas walczą o utrzymanie w Serie A
- Niedzielny mecze zakończył się wygraną drużyny z Werony
- Po meczu doszło do wielkiego zamieszania
Gorące sceny po meczu Lecce z Hellasem
Lecce i Hellas Werona walczą o utrzymanie w Serie A, dlatego niedzielny mecz tych drużyn miał ogromne znaczenia dla układu tabeli. Na murawie było gorąco przez całe spotkanie i dało się odczuć spore napięcie w grze obu drużyn.
Pojedynek ostatecznie zakończył się zwycięstwem Hellasu Werona 1:0 po trafieniu Folorunsho w 17. minucie spotkania. Włoskie media po meczu piszą jednak znacznie więcej o wydarzeniach, które miały miejsce tuż po ostatnim gwizdku arbitra niż o samym starciu.
Po zakończeniu spotkania sytuacja zrobiła się bardzo gorąca, gdy Henry kłócił się z Pongraciciem o wcześniejsze zdarzenie z boiska, a potem kamery uchwyciły momenty, w którym D’Aversa podszedł do napastnika rywali i próbował uderzyć go głową. Henry na moment upadł, ale szybko się podniósł i ruszył w kierunku szkoleniowca Lecce. Powstrzymać musieli go koledzy i członkowie sztabu szkoleniowego. Obaj zostali ukarani czerwonymi kartkami.
Zobacz również: Tuchel wystawia laurkę swojemu piłkarzowi. “Jest wzorem do naśladowania”
Komentarze