Urbański z fenomenalnym występem, Milik z kapitalnym golem [WIDEO]

Juventus zremisował w poniedziałkowym spotkaniu 37. kolejki Serie A z Bolognią (3:3). Świetną partię zaliczył Kacper Urbański, a Arkadiusz Milik zdobył piękną bramkę.

Arkadiusz Milik
Obserwuj nas w
fot. Insidefoto di andrea staccioli / Alamy Na zdjęciu: Arkadiusz Milik

Niezwykły rollercoaster emocji w meczu Bologna – Juventus

Juventus w meczu z Bolognią walczył o trzecie miejsce w tabeli. Nie tylko Stara Dama miała jednak taki cel. Podobne założenie przyświecało drużynie Thiago Motty. Dodatkowego smaczku rywalizacji dodawał fakt, że w meczu wzięło udział trzech polskich zawodników. U gospodarzy w wyjściowym składzie zagrali Łukasz Skorupski i Kacper Urbański. Z kolei w drużynie z Turynu na boisku obecny od pierwszej minuty był Wojciech Szczęsny, a Arkadiusz Milik, który zameldował się na murawie w 64. minucie.

POLECAMY TAKŻE

Pierwsza odsłona rywalizacji upłynęła pod znakiem dominacji gospodarzy. Następstwem tego były dwa gole strzelone przez Bolognię. Najpierw na listę strzelców w drugiej minucie wpisał się Riccardo Calafiori, który oddał strzał z lewej nogi. Z kolei w 11. minucie bliski strzelenia gola był Kacper Urbański. Finalnie po uderzeniu piłki przez Polaka, ta odbiła się od Thomasa Castro i finalnie 19-latek zaliczył asystę. Rossoblu na prowadzenie zeszli z dwubramkową zaliczką, a Polak zebrał pochlebne opinie za swój występ w mediach społecznościowych.

https://twitter.com/ELEVENSPORTSPL/status/1792646717596160230

Po zmianie stron drugie trafienie w spotkaniu i trzecia dla bolończyków zaliczył Riccardo Calafiori i wydawało się w tym momencie, że nic już nie uchroni Bianconerich przed porażką. Tymczasem w 76. minucie sygnał do odrabiania strat dał Federico Chiesa, strzelają pierwszego gola dla Juve. Z kolei w 83. minucie kapitalnym strzałem z rzutu wolnego popisał się Arkadiusz Milik i turyńska ekipa traciła tylko jedno trafienie.

https://twitter.com/ELEVENSPORTSPL/status/1792653658036863412

Ostatnie słowo należało natomiast to Kenana Yildiza i niezwykły comeback zaliczyło Juve, odrabiając straty z 0:3 na 3:3. Do końca zawodów wynik już się nie zmienił i oba zespoły podzieliły się punktami. Na dzisiaj ekipa z Estadio Renato Dall’Ara jest na trzecim miejscu w tabeli, a czwarty jest Juventus. Obie drużyny mają jednak na swoim koncie po 68 punktów.

Czytaj więcej: Legia będzie miała kłopot, nie chodzi tylko o Josue

Komentarze