- Szczęsny nie zachował czystego konta w meczu z Napoli
- Polaka w 42. minucie pokonał Kvaratskhelia
- Strzał był trudny do obrony z powodu rykoszetu
Szczęsny nie zatrzymał Kvaratskhelii
Pojedynek Napoli z Juventusem zawsze wzbudza wiele emocji, nie tylko we Włoszech. Nie inaczej było tym razem. Napięcie było odczuwalne także na murawie, gdzie iskrzyło między zawodnikami obu drużyn, o czym świadczą trzy żółte kartki otrzymane przez zawodników Starej Damy jeszcze przed przerwą.
Mecz stał na bardzo wysokim poziomie i był bardzo intensywny. Goli w pierwszej części meczu mogło być kilka, bo sam Vlahović zmarnował trzy dogodne sytuacje, z których przynajmniej jedną powinien wykorzystać.
Na pierwszego gola fani w tym spotkaniu musieli czekać do 42. minuty, gdy na listę strzelców wpisał się Kvaratkshelia. Zawodnikowi Napoli futbolówka spadła wprost pod nogi po nieudanym wybiciu przez obrońców Starej Damy. Gruzin bez zastanowienia oddał strzał. Szczęsny nie zdołał wybronić tego uderzenia i musiał wyciągać futbolówkę z siatki. Zadania nie ułatwił mu też rykoszet.
Zobacz również: Inter Mediolan chce odzyskać wychowanka. Numer jeden na liście życzeń
Komentarze