- Szczęsny udzielił wywiadu TNT Sports
- Polak przyznał, że obawia się rzutów karnych w meczu z Interem
- Calhanoglu i Martinez są nie do zatrzymania jego zdaniem
Szczęsny wskazał, czego chce uniknąć w meczu z Interem
Wojciech Szczęsny powiedział, że analizuje wykonywanie rzutów karnych przez Calhanoglu i Martineza przed niedzielnym meczem w Serie A. Przyznał jednak, że kiedy Turek dobrze uderza piłkę z jedenastego metra, niewiele można zrobić, aby uniknąć straty gola, nawet jeśli bramkarz prawidłowo odgadnie kierunek.
– Calhanoglu jest silny. Jest jednym z tych wykonawców rzutów karnych, który kiedy strzela tak dobrze, jak potrafi to nie możesz nic zrobić. Możesz go analizować, ale i tak nic nie jesteś w stanie zrobić. Podobnie jest z Lautaro Martinezem. Mam nadzieję, że uniknę takiej sytuacji w najbliższym meczu – przyznał Szczęsny.
Derby d’Italia to także jeden z najbardziej zaciętych meczów we Włoszech. Szczęsny porównał go do rywalizacji Liverpoolu z Manchesterem United w Premier League. – To pojedynek jak mecz Manchesteru United z Liverpoolem i mówię to jako fan Arsenalu, więc mnie to denerwuje – Szczęsny powiedział przez zaciśnięte zęby.
– Nadal śledzę Arsenal, drużynę, której kibicowałem jako dziecko. Radzi sobie dobrze. Mikel Arteta zrobił bardzo duże postępy – dodał.
Zobacz również: Oficjalnie: Rakitić po raz pierwszy opuścił Europę
Komentarze