Świderski dał dziesięć minut nadziei. Wejście smoka [WIDEO]

W spotkaniu 36. kolejki Serie A doszło do starcia Verona - Torino. Pierwsza bramka padła dopiero w 67. minucie. Gospodarze krótko nacieszyli się prowadzeniem i ostatecznie przegrali.

Karol Świderski
Obserwuj nas w
Zuma Press / Alamy Na zdjęciu: Karol Świderski

Serie A. Gol Świderskiego dał chwilową radość

Jednym z pięciu niedzielnych pojedynków 36. serii gier Serie A było starcie na Stadio Marcantonio Bentegodi, gdzie mierzyły się Verona i Torino. Ten mecz miał większe znaczenie dla gospodarzy, ponieważ ciągle nie mogą być pewni pozostania w krajowej elicie. Udinese, które po 35 meczach ma na koncie 30 punktów i zajmuje 18., a więc spadkowe miejsce, jest tylko o cztery oczka gorsze od ekipy z Werony.

Wynik spotkania został otwarty dopiero w 67. minucie. Do siatki turyńczyków trafił wprowadzony pięć minut wcześniej Karol Świderski. Reprezentant Polski skorzystał z podania Suata Serdara i strzałem z bliskiej odległości pokonał Vanję Milinkovicia-Savicia.

https://twitter.com/ELEVENSPORTSPL/status/1789664968196944265

Verona korzystny rezultat utrzymała przez dziesięć minut. W 77. minucie do wyrównania doprowadził Zanettos Savva, a już sześć minut później Pietro Pellegri sprawił, że to Torino było na prowadzeniu. Ostatecznie Karol Linetty i spółka mogli cieszyć się z trzech oczek, a Świderski i Dawidowicz nadal muszą oglądać się za siebie.

Komentarze