Ciekawy weekend w Serie A. Aż siedem zespołów walczy o fotel lidera

Juventus, Inter, Milan, Atalanta i Bologna przygotowują się do kolejnych spotkań w Lidze Mistrzów, ale najpierw czeka nas pełna emocji kolejka Serie A. Aż siedem zespołów ma szansę po najbliższej serii gier zostać liderem rozgrywek.

Mecz Inter - Milan
Obserwuj nas w
Kines Milano / Alamy Na zdjęciu: Mecz Inter - Milan

Zacięta walka o pozycję lidera w Serie A

Torino, Napoli, Udinese, Juventus, Empoli, Inter i Milan – każda z tych drużyn ma szansę objąć prowadzenie w tabeli Serie A na koniec tego weekendu. Szczególnie interesująca może być sytuacja po piątkowym spotkaniu Milanu z Lecce na San Siro. Jeśli Rossoneri wygrają, wskoczą na pierwsze miejsce, niezależnie od wyniku.

Weekend zapowiada się niezwykle dynamicznie, bo każdy z wymienionych zespołów rozgrywa swoje mecze o różnych porach. Teoretycznie lider tabeli może zmieniać się aż sześciokrotnie w ciągu jednego weekendu, co dostarcza dodatkowej dawki emocji dla fanów Serie A.

POLECAMY TAKŻE

Milan po trudnym początku sezonu wydaje się powoli odnajdywać swoją formę. Zwycięstwo 2:1 w derbach z Interem w zeszły weekend przyniosło ulgę trenerowi Paulo Fonsece. Był to pierwszy poważny sukces Milanu po serii słabszych występów, co daje nadzieję na kolejne sukcesy w lidze. Wygrana z Lecce może nie tylko utrwalić dobrą formę, ale także dać im szansę na pozycję lidera.

Roma również próbuje odbudować swoją pozycję po chaotycznym początku sezonu, który zakończył się odejściem legendy klubu, Daniele De Rossiego, ze stanowiska trenera. Mecz z Venezią w Rzymie będzie szansą na zdobycie trzech punktów i poprawę sytuacji w tabeli. Remis 1:1 z Athletic Club w Lidze Europy może być dobrym sygnałem przed zbliżającym się spotkaniem ligowym.

W znakomitej formie na starcie sezonu znajduje się również Napoli, Torino, Empoli i Udinese. Zwrócić uwagę należy także na Juventus i Inter, zespoły, które chcą wrócić na ścieżkę zwycięstw po słabszych wynikach.

Zobacz również: Papszun mógł niespodziewanie odejść z Rakowa. Namawiał go znany klub

Komentarze