Zalewski czeka na powrót do pierwszego składu AS Romy
Nicola Zalewski ma ważny kontrakt z AS Romą do czerwca 2025. Polak jak dotąd nie zdecydował się na podpisanie nowej umowy, przez co Giallorossi mieli nadzieję go sprzedać, by latem przyszłego roku nie odszedł za darmo. Zalewski w sierpniu był łączony z transferem do PSV, a na początku września wydawało się, że jedną nogą jest już w Galatasaray. Ostatecznie jednak transfer nie doszedł do skutku.
AS Roma w odwecie postanowiła odsunąć Nicolę Zalewskiego od pierwszego składu. Pomocnik został odstawiony na boczny, jednak sytuacja zaczęła się zmieniać wraz ze zwolnieniem Daniele De Rossiego i przyjściem Ivana Juricia, który od początku bardzo pozytywnie wypowiadał się na jego temat. Choć do tej pory przełomu nie było, wydaje się, że wszystko zmierza we właściwym kierunku.
Nowe informacje w tej sprawie przekazał też Florent Ghisolfi. Jego słowa mogą napawać optymizmem. – Rozmawiamy o tym. Mamy nadzieję, że wkrótce uda się rozwiązać sytuację kontraktową, ponieważ wszyscy troszczą się o Nicolę – przyznał dyrektor AS Romy.
Rzymianie kolejny mecz rozegrają 6 października. Trudno się jednak spodziewać, by Zalewski wrócił do pierwszego składu Romy już na mecz z Monzą. Można mieć natomiast nadzieję, że fani doczekają się tego już w niedalekiej przyszłości.
Zobacz również: Juventus bez Bremera do końca sezonu. Jakie opcje ma Motta?
Komentarze