Roma myśli nad zmianą trenera. Daniele De Rossi zdecydował ws. powrotu

Daniele De Rossi jest otwarty na powrót do roli trenera, jeśli AS Roma złoży mu odpowiednią ofertę. Klub ze stolicy Włoch rozważa zwolnienie niedawno zatrudnionego Ivana Juricia.

Daniele De Rossi
Obserwuj nas w
Federico Proietti / Alamy Na zdjęciu: Daniele De Rossi

Możliwy sensacyjny powrót w Romie, De Rossi gotowy podjąć wyzwanie

Daniele De Rossi, choć jeszcze w kwietniu otrzymał nowy kontrakt, który miał obowiązywać do czerwca 2027 roku, to zaledwie kilka miesięcy później zarząd AS Romy zdecydował się zwolnić włoskiego trenera. Nowym opiekunem rzymskiego klubu został Ivan Jurić.

POLECAMY TAKŻE

AS Roma rozpoczęła sezon 2024/2025 od serii czterech meczów bez zwycięstwa w Serie A. To właśnie wtedy Daniele De Rossi ku zaskoczeniu kibiców i ekspertów pożegnał się z dotychczasową pracą. Zmiana trenera w pierwszych kilku spotkaniach przyniosła zamierzony efekt, bowiem pod wodzą Juricia drużyna wygrała dwa następne mecze w lidze i zremisowała z Athletikiem Bilbao w Lidze Europy. Natomiast późniejsza porażka z Elfsborgiem i remis z Monzą wywołały niezadowolenie z efektów pracy Chorwata.

Obecnie w Romie znów jest nerwowo, a według włoskiej prasy zarząd ponownie rozważa zmianę trenera. Ivana Juricia mógłby zastąpić nie kto inny jak… Daniele De Rossi. Ogólna ocena pracy wykonanej przez 41-latka została oceniona pozytywnie. Warto również pamiętać, że ci, którzy go zwalniali, nie pracują już w klubie, co otwiera byłemu reprezentantowi Włoch drzwi do powrotu.

Czy Roma powinna ponownie zatrudnić Daniele De Rossiego?

TAK 68%
NIE 33%
40+ Głosy
Oddaj swój głos:
  • TAK
  • NIE

Co więcej, według informacji dziennika La Republicca sam Daniele De Rossi jest otwarty na powrót do stolicy. Warunkiem ma być tylko odpowiednia oferta ze strony władz AS Romy.

De Rossi prowadził zespół łącznie w 30 meczach, z których wygrał 14 spotkań, 9 razy remisował i poniósł 7 porażek. Średnio notował 1,70 punktu na mecz. Poprzedni sezon AS Roma zakończyła na 6. miejscu w Serie A, dzięki czemu wywalczyła awans do Ligi Europy.

Komentarze