- Gianluca Di Marzio przeprowadził wywiad z Robinem Gosensem
- Niemiec marzy, aby w przyszłości otworzyć klinikę psychologiczną
- Idolem piłkarza jest David Alava
Robin Gosens wiąże swoją przyszłość z psychologią
Robin Gosens to przykład człowieka, który przypadkiem został zawodowym piłkarzem. Do 18. roku życia grywał w lokalnych klubach. W tamtym czasie bardziej interesowały go imprezy niż futbol. Gdy po jednym z meczów zagadał do niego holenderski skaut, piłkarz zasłaniał usta ręką, by przedstawiciel Vitesse nie wyczuł, że balował do rana. Gosens przeniósł się do Holandii, gdzie podążył okrężną, totalnie nieoczywistą drogą. Aż do reprezentacji Niemiec i rewelacyjnej Atalanty. Dziś reprezentuje barwy Interu Mediolan i otrzymał tytuł z psychologii. Na stronie gianlucadimarzio.com ukazał się wywiad z zawodnikiem.
– Chcę w przyszłości otworzyć klinikę psychologiczną, współpracując z klubami sportowymi, aby pomagać osobom cierpiącym na problemy psychiczne, które dziś są trudno akceptowane i rozwiązywane na czas. Napisałem pracę na temat odporności, tematu, na którym mi zależy, biorąc pod uwagę kontuzje, które musiałem przezwyciężyć. Porównałem zdolność reagowania na trudności między zawodowymi sportowcami i tymi, którzy trenują hobbystycznie. Psycholog jest też obecny w klubach, jak to bywa w Interze – opowiada Robin Gosens
Piłkarz Interu również zdradził, kto jest jego piłkarskim idolem. – David Alaba jest moim idolem. Grał na wszystkich pozycjach, od obrońcy po numer “dziesiątkę”, z nieprawdopodobną jakością. Mieliśmy nawet okazję kiedyś porozmawiać. Obiecał mi podarować koszulkę – dodał Niemiec.
Sprawdź także: Wypadek samochodowy byłego piłkarza Lazio. Przebywa na oddziale intensywnej terapii
Komentarze