Franck Ribery mimo upływu lat wciąż nie pogodził się z tym, że nie wygrał w 2013 roku Złotej Piłki. Francuz był uważany za jednego z faworytów do zostanie Najlepszym Piłkarzem Roku. Ostatecznie ten zaszczyt spotkał Cristiano Ronaldo.
- Franck Ribery w 2013 roku był bardzo blisko wygrania Złotej Piłki
- Francuz mia za sobą bardzo udany sezon
- Piłkarz ostatecznie jednak musiał uznać wyższość Cristiano Ronaldo, z czym nie pogodził się do dzisiaj
Ribery o Złotej Piłce za 2013 rok
Franck Ribery aktualnie broni barw Salernitany. Zawodnik udzielił natomiast wyczerpującego wywiadu La Gazzetta dello Sport, w którym poruszony został temat wyboru Najlepszego Piłkarza 2013 roku. Były reprezentant Francji stwierdził wprost, że wyniki plebiscytu były niesprawiedliwe, a także, że to była decyzja polityczna.
– To było niesprawiedliwe. Ten sezon był dla mnie niesamowity i musiałem wygrać. Przedłużony został jednak czas głosowania i stało się coś dziwnego. Czułem, że to decyzja polityczna – rzekł Ribery w rozmowie z La Gazzetta dello Sport.
FIFA w 2013 roku po raz pierwszy w historii podjęła decyzję o przedłużenie okresu głosowania na Najlepszego Piłkarza Roku z 15 do 29 listopada. Jednocześnie osoby, które oddały wcześniej głos, mogły zmienić zdanie i oddać głos na innego zawodnika.
Ostatecznie nagrodę wygrał Cristiano Ronaldo, broniący wówczas barw Realu Madryt. Portugalczyk otrzymał 27,99 procent głosów. Drugie miejsce zajął Lionel Messi (24,72 procent głosów), a trzecie Franck Ribery (23,36 procent głosów).
Francuski zawodnik w sezonie 2012/2013 wygrał potrójną koronę z Bayernem Monachium. Ribery został mistrzem Bundesligi, wygrał Puchar Niemiec, a także triumfował w Lidze Mistrzów. Ronaldo w tym samym sezonie nie wygrał żadnych ważniejszych trofeów.
Czytaj więcej: O zawodnikach którzy jadą na mundial po coś więcej niż mistrzostwo świata
Komentarze