- Milan odnosi ważne zwycięstwo wyjazdowe nad Napoli
- Rafael Leao rozegrał kapitalne zawody na Stadio Diego Armando Maradona
- Portugalczyk przyznał, że jest wielkim fanem talentu Kwaracchelii
Rafael Leao skradł show w Neapolu
Kwiecień to miesiąc, w którym zobaczymy trylogię starć Napoli z Milanem. Pierwsza część miała miejsce w niedzielny wieczór. Hit 28. kolejki Serie A zakończył się prawdziwą demolką. Podopieczni Stefano Piolego ograli na wyjeździe najlepszą drużynę obecnego sezonu we Włoszech aż 4:0. Pozostałe dwa akty rywalizacji obejrzymy w Lidze Mistrzów. Obie drużyny zmierzą się ze sobą w ćwierćfinale rozgrywek.
Gwiazdą niedzielnego wieczoru na Stadio Diego Armando Maradona był Rafael Leao. Portugalczyk miał ostatnio drobną obniżkę formy, ale w tym meczu był prawdziwą gwiazdą. Przypominał tego samego piłkarza z poprzedniego sezonu, który zgarnął nagrodę dla najlepszego piłkarza Serie A. Skrzydłowy Milanu jest zawsze otwarty do rozmów. Potrafi skrytykować zespół, a także docenić rywali. Tym razem w pomeczowym wywiadzie odniósł się do Chwiczy Kwaracchelii, który jest rewelacją sezonu.
– Jestem wielkim fanem Chwiczy Kwaracchelli. Podoba mi się jego styl gry i mogę otwarcie powiedzieć, że kiedy go oglądam, to widzę siebie. On rozgrywa obecnie znakomity sezon – mówił Rafael Leao.
Sprawdź także: Kibice Romy obrażali Dejana Stankovicia. Jose Mourinho stanął w obronie trenera Sampdorii
Komentarze