Dawidowicz próbował, ale nie ukłuł Juventusu. Kolejne ligowe zwycięstwo “Starej Damy”

Juventus FC
Obserwuj nas w
fot. PressFocus Na zdjęciu: Juventus FC

Złota bramka Moise Keana przyniosła Juventusowi piąte kolejne ligowe zwycięstwo. Wyróżniającą się postacią w szeregach Hellasu Werona był Paweł Dawidowicz.

  • Hellas Werona przegrywa z Juventusem 0-1
  • Jedyna bramka padła łupem Moise Keana
  • “Stara Dama” wskoczyła na podium tabeli Serie A

Juventus kontynuuje dobrą passę

W ostatnich tygodniach Juventus stracił szanse na awans do fazy pucharowej Ligi Mistrzów, lecz znacząco poprawił swoje wyniki w Serie A, gdzie wygrał cztery kolejne spotkania, triumfując przy tym w hitowym starciu z Interem Mediolan. W czwartek “Stara Dama” mierzyła się na wyjeździe z Hellasem Werona. Od pierwszej minuty na murawie pojawiło się dwóch Polaków – Paweł Dawidowicz oraz Arkadiusz Milik. Na ławce rezerwowych zasiadł natomiast Wojciech Szczęsny.

Pierwsza połowa była bardzo niemrawa. Juventus nie potrafił zaznaczyć swojej przewagi, w związku z czym oglądaliśmy szarpaną grę z obu stron. Najbardziej aktywny w ekipie z Turynu był Juan Cuadrado, lecz jego akcje nie przyniosły żadnych konkretów. W 38. minucie Juventus mógł objąć prowadzenie za sprawą Manuela Locatelliego, ale jego strzał skutecznie obronił Lorenzo Montipo.

Po zmianie stron obie ekipy się mocno rozkręciły. W 49. minucie swoją obecność na boisku mógł zaznaczyć Dawidowicz. Po uderzeniu z bliskiej odległości piłka minęła jednak bramkę Juventusu. Odpowiedź “Starej Damy” nastąpiła niespełna kwadrans później. W 61. minucie Adrien Rabiot podaniem stworzył dogodną okazję, a Moise Kean uderzył na bramkę Hellasu. Piłka odbiła się jeszcze od Dawidowicza, czym zmyliła próbującego interweniować bramkarza gospodarzy.

Spora kontrowersja miała miejsce w 76. minucie. Jeden z zawodników Juventusu zagrał we własnym polu karnym ręką, jednak po analizie VAR uznano to za przypadek. Chwilę później arbiter podyktował jedenastkę dla Hellasu. Tym razem Leonardo Bonucci starł się z graczem gospodarzy. Do akcji ponownie wkroczył system VAR, który zmienił pierwotną decyzję sędziego.

Emocji nie brakowało także w doliczonym czasie gry. Alex Sandro brutalnie potraktował swojego przeciwnika przed polem karnym, w związku z czym został wyrzucony z boiska. Hellas nie zdołał już odpowiedzieć, w związku z czym “Stara Dama” zanotowała piąte kolejne ligowe zwycięstwo i wskoczyła na podium tabeli.

Komentarze