Były selekcjoner reprezentacji Polski może zostać trenerem AS Romy
Paulo Sousa aktualnie trener Shabab Al-Ahli może wrócić do Włoch, jeśli Roma zdecyduje się na zapłacenie klauzuli.
Los Ivana Juricia znowu wisi na włosku. Podobna sytuacja miała miejsce po porażce z Fiorentiną, gdy Giallorossi nie podjęli decyzji o jego zwolnieniu z powodu braku odpowiedniego następcy Chorwata.
Juric pozostał wtedy na ławce Romy i w zeszły czwartek jego drużyna pokonała Torino. Niedzielna przegrana z Veroną mogła jednak z powrotem postawić go w trudnej sytuacji.
W ostatnich dniach zarządcy Romy rozmawiali z przedstawicielami Paulo Sousy, aby sprawdzić, czy byłby ewentualnie dostępny. Portugalczyk obecnie prowadzi Shabab Al-Ahli w Dubaju, który jest liderem ligi.
Mimo to oferta od włoskiego klubu mogłaby skłonić go do zmiany otoczenia. W takim przypadku konieczne byłoby jednak opłacenie klauzuli.
Pojawiły się także doniesienia o ewentualnym powrocie Claudio Ranieriego. Byłby to jego trzeci raz, kiedy zasiadłby na ławce Romy. Innym kandydatem jest również Roberto Mancini, który po zakończeniu pracy z reprezentacją Arabii Saudyjskiej jest gotowy na nowy projekt.
W mediach pojawiło się także nazwisko Franka Lamparda, który w przeszłości prowadził Chelsea i Everton, a także Grahama Pottera, byłego trenera Brighton i Chelsea. Mówi się również o Massimiliano Allegrim i Maurizio Sarrim. Na liście jest również Terzić, z którym Roma rozmawiała, zanim zdecydowała się na Juricia.
Sytuacja w Romie jest dynamiczna, ale według włoskiej gazety to Paulo Sousa jest na pole position do zostania nowym szkoleniowcem Giallorossich.
Czytaj dalej: Marcin Bułka z czystym kontem. Został wyróżniony
Komentarze