- Paulo Dybala już dawno nie jest zawodnikiem Juventusu, ale cały czas domaga się pieniędzy od byłego pracodawcy
- La Repubblica twierdzi, że Argentyńczyk oczekuje odszkodowania od Juve
- Łącznie strona zawodnika liczy na zysk w postaci ponad 50 milionów euro
Dybala żąda ogromnych pieniędzy od Juventusu
Paulo Dybala, rozstał się z Juventusem po wygaśnięciu umowy z końcem czerwca minionego roku. Negocjacje w sprawie przedłużenia kontraktu rozpoczęły się w czerwcu 2021 roku. Porozumienie w pewnym momencie zostało osiągnięcie, ale nagle klub z Turynu zrezygnował z dalszej współpracy. Jednocześnie piłkarz musiał zmienić swoje plany.
Strona zawodnika domaga się odszkodowania w wysokości różnicy między tym, co Argentyńczyk zarabiałby w Juventusie, gdyby umowa została przedłużona, a tym, co zarabia teraz na podstawie podpisanego kontraktu z Romą. Adwokat domaga się też spłacenia zawodnikowi długu w wysokości 3,8 mln euro – wówczas Juventus zaoszczędził tę kwotę dzięki “manewrom płacowym”.
Tym samym maksymalna kwota odszkodowania może wynieść 54 mln euro. W maju ubiegłego roku Ferrari poprosił Juventus o pięć milionów euro na rozstrzygnięcie obu sporów, otrzymując negatywną odpowiedź i kontrofertę w wysokości 3 milionów natychmiast lub 4 miliony w płatnościach w ciągu dwóch lat. Dybala tych warunków nie zaakceptował.
Czytaj więcej: Adrien Rabiot opuści Juventus? Francuz nie zamyka sobie żadnej furtki
Komentarze