- Piotr Zieliński latem przeniesie się do Interu Mediolan
- Jan Tomaszewski uważa, że Polak w tym sezonie już nie zagra
- Apeluje do Michała Probierza, aby rozpocząć z nim indywidualne treningi
Zieliński nie zagra do końca sezonu? Tego obawia się Tomaszewski
Piotr Zieliński zakończy po sezonie swoją wieloletnią przygodę z Napoli. Polski pomocnik nie zdecydował się na przedłużenie wygasającego kontraktu. Zamiast tego, dołączy do Interu Mediolan.
Media sugerowały, że władze klubu zakażą trenerowi wystawiania go w kolejnych meczach. Tak się nie stało, gdyż Zieliński wystąpił przeciwko Milanowi, grając przy tym bardzo słabo. Zabrakło go natomiast w dwóch kolejnych rywalizacjach – z Genoą oraz Barceloną.
Piotr Zieliński podjął dobrą decyzję o transferze do Interu?
- Tak
- Nie
- Trudno powiedzieć
W rozmowie z “Przegląd Sportowy Onet” Jan Tomaszewski przekazał, że jego zdaniem Zieliński w tym sezonie już nie wystąpi. Mecz z Milanem pozwolił klubowi zrobić z niego kozła ofiarnego, tak aby odstawić go od składu z czystym sumieniem.
– Specjalnie rzucili go na Milan, bo było jasne, że Napoli tego meczu nie wygra, więc z Piotra spokojnie można by zrobić kozła ofiarnego. A potem grali u siebie z Genoą, było pięć zmian, do samego końca walczyli o remis, bo przegrywali, a nasz piłkarz i tak siedział na ławce. Powiedzmy sobie otwarcie – Zieliński w Napoli jest skończony – mówi były reprezentant Polski.
Tomaszewski zaapelował przy tym do Michała Probierza, aby jeden z członków jego sztabu szkoleniowego rozpoczął z Zielińskim indywidualne treningi. Jeśli reprezentacja Polski awansuje na Mistrzostwa Europy, będzie potrzebować pomocnika Napoli w dobrej formie.
– To jest zadanie dla PZPN i Michała Probierza. Powinni mu natychmiast wysłać trenera, który będzie nadzorował indywidualne treningi. Oczywiście, sam też mógłby sobie zatrudnić trenera, ale szkoleniowiec ze sztabu kadry to zupełnie inna jakość, bo adekwatna do potrzeb naszej reprezentacji. Szkoleniowiec wysłany z Polski będzie go dodatkowo mobilizował, z tego mogą być same korzyści – wyjaśnia.
Zobacz również: Trener Legii liczył zimą na wzmocnienia. “Poruszałem tę kwestię w klubie”
Komentarze