Juventus FC tylko zremisował w niedzielny wieczór z Milanem (1:1) w hicie czwartej kolejki Serie A. Stara Dama jednocześnie po raz czwarty w historii nie wygrała żadnego z pierwszych czterech meczów ligowych, mimo że w trzech z nich pierwsza wychodziła na prowadzenie. Po raz ostatni taki stan rzeczy miał miejsce w sezonie 1961/1962.
- Juventus na starcie sezonu Serie A nie rozpieszcza swoich kibiców
- Stara Dama nie wygrała w tym sezonie żadnego z pierwszych czterech meczów
- Taka sytuacja ma miejsce po raz czwarty w historii. W każdym z przypadków Juve ostatecznie nie wygrywało mistrzostwa Włoch
Juventus z fatalną serią
Juventus FC plasuje się aktualnie na 18. miejscu w ligowej tabeli, mając na swoim koncie zaledwie dwa punkty. W trakcie trwającej kampanii ekipa z Turynu zanotowała dwa remisy i dwie porażki. Podziały punktów Juve zaliczyło w starciach przeciwko Udinese (2:2) i Milanowi (1:1), a z placu gry na tarczy Bianconeri schodzili po spotkaniach z Empoli (0:1) i Napoli (1:2).
W trakcie potyczki na Allianz Stadium w niedzielny wieczór pierwsi gola strzelili piłkarze Juventusu. Na listę strzelców wpisał się Alvaro Morata, wykorzystując podanie od Paulo Dybali. Tymczasem w drugiej połowie do wyrównania doprowadził Ante Rebić.
Fakt, że Juve nie wygrało w spotkaniu czwartej kolejki ligi włoskiej, sprawia, że taki stan rzeczy miał miejsce już po raz czwarty w historii w przypadku teamu z Turynu. Wcześniej miało to miejsce w sezonach 1942/1943 i 1955/1956. Juventusowi nie udało się również utrzymać czystego konto w Serie A od 2 marca. Tracił gola w każdym z 18 kolejnych spotkań.
Jedyne czyste konto, licząc wszystkie rozgrywki, Juventus zanotował z kolei dopiero w środku minionego tygodnia, gdy w pokonanym polu pozostawił Malmoe (3:0). Ciekawostką jest, że team z Turynu w tym sezonie obejmował prowadzenie w bojach z: Udinese, Napoli i Milanem. Niemniej w żadnym z tych meczów nie przechylił szali zwycięstwa na swoją stronę.
Czytaj więcej: Szczęsny stanął na wysokości zadania, media doceniły występ Polaka
Komentarze