Napoli pokonało u siebie Juventus po trafieniu Lorenzo Insigne z rzutu karnego (1:0). Stara Dama dominowała nad rywalami w drugiej połowie, ale nie zdołała wyrównać.
W pierwszej połowie Juventus był częściej przy piłce, ale to Napoli stwarzało sobie więcej zagrożenia pod bramką Wojciecha Szczęsnego. W 31. minucie indywidualny błąd zadecydował o losach spotkania. Rozgrywający spotkanie nr 400 w Serie A Giorgio Chiellini zdzielił otwartą dłonią Amira Rrahmaniego w polu karnym, a arbiter, po konsultacji z VAR-em podyktował rzut karny. Do stałego fragmentu gry podszedł Lorenzo Insigne, dla którego była to wielka próba: w historii nie wykorzystał już trzech jedenastek przeciwko Juventusowi. Tym razem jednak kapitan Napoli huknął jak z armaty i nie dał szans Wojciechowi Szczęsnemu.
Od tego momentu na boisku dominowali już tylko goście. Stara Dama raz za razem starała się forsować pole karne neapolitańczyków. Ci, z drugiej strony, skupili się na rozbijaniu ataków rywali, co wychodziło im raz lepiej, raz gorzej. Defensywa gospodarzy najcięższe chwile przeżywała w ostatnim kwadransie. Wówczas blisko wyrównania byli, kolejno, Cristiano Ronaldo, Federico Chiesa, Alvaro Morata czy Adrien Rabiot, ale rzadko uderzali celnie, a gdy już im się to udało, na posterunku stał Alex Meret.
Mimo, że Napoli długimi momentami okopywało się we własnym polu karnym, a Juventus robił wszystko, by odwrócić losy spotkania, ostatecznie trzy punkty pozostały w Neapolu. Dzięki nim Azzurri zbliżyli się do Starej Damy na dystans dwóch punktów i znaleźli się na czwartym, dającym awans do Ligi Mistrzów, miejscu w tabeli Serie A.
Komentarze