Juventus w hicie 18. kolejki Serie A został zmiażdżony przez Napoli, przegrywając na Stadio Diego Armando Maradona różnicą kilku goli. Po spotkaniu rozczarowania nie ukrywał opiekun Bianconerich.
- Juventus doznał w piątek wieczorem trzeciej porażki w sezonie
- Ekipa z Turynu w rywalizacji z liderem rozgrywek straciła aż pięć bramek
- Nie może dziwić, że trener Juve był po spotkaniu rozgoryczony
Juventus został zdemolowany przez Napoli
Juventus przystępował do piątkowej potyczki ligowej, mogąc pochwalić się ośmioma z rzędu zwycięstwami i ośmioma meczami bez straty gola. Każda passa kiedyś się jednak kończy. W starciu rozegranym w Neapolu lekcję piłki nożnej zaserwowali turyńczykom piłkarze Napoli.
– Przeciwnik zagrał dobry mecz, a nam zabrakło siły i energii. W najlepszym dla nas momencie spotkania było 0:2. To jest piłka nożna. Takie mecze odbywają się raz w roku. Musimy się zregenerować. Przed nami jeszcze mnóstwo spotkań – powiedział Massimiliano Allegri przed kamerą DAZN.
– Wydawało się, że w każdej chwili możemy stracić bramkę. To zasłużona porażka. Straciliśmy bramki w czytelnych sytuacjach. Kiedy popełnia się pewne błędy w takich meczach, trudno nie stracić gola – kontynuował Włoch.
– Nie powinniśmy się załamywać, bo wcześniej wygraliśmy osiem meczów z rzędu – musimy wrócić na tę ścieżkę – przekonywał Allegri.
– Takie wieczory niestety się zdarzają. Stało się to w meczu z liderem rozgrywek, który zasługuje na miejsce, na którym się aktualnie znajduje – zaznaczył trener Juventusu.
– Jak we wszystkich negatywnych sytuacjach, postaramy się znaleźć pozytywy. Musimy zaakceptować tę porażkę i iść dalej – podsumował szkoleniowiec turyńskiej ekipy.
Juventus kolejny mecz rozegra już w środku tygodnia, mierząc się z Monzą w Pucharze Włoch. Tymczasem następne spotkanie ligowe Stara Dama rozegra za tydzień w niedzielę, mierząc się z Atalantą.
Czytaj więcej: Neapol zapamięta tę noc, pogrom we włoskim hicie [WIDEO]
Komentarze