- Prezydent Napoli jest wściekły na telewizję DANZ
- De Laurentiis nie chce redaktorów tej stacji na stadionie
- Piłkarze mają odmawiać udzielania wywiadów
De Laurentiis na wojnie z telewizją
Wszystko zaczęło się kilka dni temu. Napoli było wściekłe, że mecz ligowy z Atalantą ma odbyć się się 30 marca, a nie 1 kwietnia. Przez to zawodnicy będą musieli wybiec na boisko zaledwie dzień po Lanym Poniedziałku.
De Laurentiis wprost obwinia o to telewizję DANZ, bo to ona podjęła decyzję o przesunięciu meczu jego zespołu. Prezydent Napoli zapowiedział zablokowanie wszelkiej komunikacji dziennikarzy tej stacji z klubem, od uczestnictwa w konferencjach prasowych, a skończywszy na wywiadach z piłkarzami.
Media donoszą, że DANZ uważa to za naruszenie zawartej z Serie A oraz klubami umowy. Napoli grozi z tego powodu sprawa sądowa i kara pieniężna.
Mówi się jednak o możliwym kompromisie. DANZ jest podobne gotowe pójść na ustępstwa i przesunąć godzinę rozgrywania meczu 1 kwietnia z 11:30 na popołudnie.
Komentarze