- Bologna rozgromiła na własnym stadionie Udinese 3:0
- Znakomite zawody rozegrał Musa Barrow
- Reprezentant Gambii zadedykował trafienie Sinisy Mihajloviciowi
Musa Barrow skradł show na Stadio Renato Dall’Ara
Bologna jest jedną z rewelacji obecnego sezonu Serie A. W niedzielne popołudnie zmierzyli się na własnym obiekcie z Udinese. Podopieczni Thiago Motty rozgromili rywali aż 3:0. Liderem “Rossoblu” w tym starciu był Musa Barrow, który zdobył bramkę oraz zanotował dwie asysty. To właśnie gola strzelonego w drugiej połowie zadedykował zmarłemu Sinisy Mihajloviciowi, który przez długie lata prowadził Bolognę.
– Jestem bardzo szczęśliwy, przede wszystkim dlatego, że zdobyłem bramkę i pomogłem drużynie wygrać. Chciałbym to robić regularnie. Kiedy nie strzelam goli, to wiem, że muszę ciężej pracować na treningach. Trafienie chcę zadedykować rodzinie Mihajlovicia oraz samemu Sinisy. Trener bardzo mnie kochał, a ja jego – powiedział Musa Barrow w rozmowie z dziennikarzem “Sky Sports Italia”.
Bologna zajmuje obecnie ósme miejsce w tabeli Serie A. Tracą cztery oczka do Juventusu, który znajduje się na lokacie dającej awans do przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzów. Kibicom ze Stadio Renato Dall’Ara marzy się długo wyczekiwana gra w europejskich pucharach.
Sprawdź także: Zawodnik Milanu docenia rywala. “Jestem wielkim fanem Kwaracchelii!”
Komentarze