Motta chce zrobić z Juventusu druga Bolognię

Thiago Motta, nowy trener Juventusu, podkreśla, że jego podejście taktyczne nie zmieniło się znacząco po przejściu z Bolognii do Turynu. Włoch chce, aby Stara Dama grała podobnie, jak Rossoblu w zeszłej kampanii.

Thiago Motta
Obserwuj nas w
Independent Photo Agency Srl / Alamy Na zdjęciu: Thiago Motta

Motta nie planuje zmieniać preferencji taktycznych w Juventusie

Thiago Motta, który przejął stery Juventusu po udanym sezonie w Bolognii, przygotowuje swoją nową drużynę na start sezonu Serie A, który zbliża się wielkimi krokami. W rozmowie ze “Sky Sport Italia”, Motta wyraził zadowolenie z tego, co do tej pory zobaczył w zespole Bianconerich, ale jednocześnie podkreślił, że zespół musi nieustannie się rozwijać, aby osiągać sukcesy.

Pierwszy test dla nowego trenera Bianconerich nastąpi w poniedziałek, gdy Juventus zmierzy się z beniaminkiem Serie A, Como, na Allianz Stadium. Motta jest świadomy, że jego rywale będą pełni entuzjazmu po awansie z Serie B i zaznacza, że kluczem do zwycięstwa będzie koncentracja i determinacja.

POLECAMY TAKŻE

– Moim celem jest, abyśmy wszyscy byli w dobrych nastrojach po meczu z Como, drużyną, która będzie bardzo entuzjastycznie nastawiona, bo miała świetny czas w Serie B i jest na fali zwycięstw, które dały jej awans do Serie A – powiedział Motta dla “Sky”. – Musimy być skupieni i zdeterminowani, aby dobrze zagrać i uzyskać wynik, którego szukamy.

Thiago Motta nie ukrywa, że jego podejście do futbolu pozostaje niezmienne, niezależnie od tego, czy prowadził Bolognię, czy teraz Juventus. Dla niego kluczowe jest, aby drużyna prezentowała „dobrą grę”, co oznacza zarówno solidną defensywę, jak i umiejętność utrzymywania się przy piłce oraz atakowania jako zespół. „Dobra gra” to jednak nie tylko aspekt techniczny, ale także mentalność, wysiłek fizyczny i zaangażowanie na boisku.

Motta podkreślał również, że w jego drużynie nikt nie jest niezastąpiony, ale każdy jest ważny i ma swoją wartość. W tym kontekście przypomniał, że obecnie około dziesięciu byłych zawodników pierwszej drużyny, w tym Federico Chiesa, nie znajduje się w jego planach.

Zobacz również: Tonali wraca do gry po zawieszeniu. Newcastle United potwierdza datę powrotu

Komentarze