Hernandez dostanie to, czego oczekuje?
Milan przejawia bardzo ambitne plany na sezon 2024/2025. Aktywnie porusza się po rynku transferowym w poszukiwaniu jakościowych wzmocnień, jednocześnie pragnąc zatrzymać w zespole największe gwiazdy. W ostatnich miesiącach z transferami byli łączeni Mike Maignan, Rafael Leao oraz Theo Hernandez. Rossoneri nie zamierzają sprzedawać któregokolwiek z tych zawodników. Największe obawy dotyczyły przyszłości Hernandeza, intensywnie łączonego z Bayernem Monachium. Dla Bawarczyków Francuz stał się wymarzonym następcą Alphonso Daviesa, gdyby ten faktycznie dołączył do Realu Madryt. Co więcej, sam obrońca wykazał gotowość do przenosin na Allianz Arena. Temat transferu ucichł, bowiem Królewscy raczej wycofają się z pozyskania Kanadyjczyka.
Dla Milanu to dobra wiadomość, bowiem wiąże duże plany z Hernandezem. Od miesięcy toczą się rozmowy na temat nowej, długoterminowej umowy, które na czas Euro 2024 zostały wstrzymane. Niebawem włodarze klubu mają wrócić do negocjacji z przedstawicielami zawodnika. “La Gazzetta dello Sport” informuje, że na San Siro panuje przekonanie, iż porozumienie zostanie osiągnięte bezproblemowo. Milan chciałby, aby Hernandez pod koniec letniego okienka złożył podpis pod nowym kontraktem.
Oczekiwania Hernandeza są jasne – domaga się podwyżki i zarobków podobnych do tych, jakie otrzymuje Rafael Leao. Mowa o kwocie w wysokości 6 milionów euro za sezon gry, nie wliczając w to bonusów. Milan jest w stanie spełnić jego finansowe żądania.
Komentarze