Media skrytykowały decyzję Pioliego. Trener Milanu się broni

Na trenera Milanu Stefano Pioliego spadła fala krytyki po porażce w meczu z Monza (2:4). Szkoleniowiec zdecydował się na sześć zmian w wyjściowej jedenastce. W wywiadach bronił swojej decyzji.

Stefano Pioli
Obserwuj nas w
IMAGO / Gribaudi/ImagePhoto Na zdjęciu: Stefano Pioli
  • Milan przegrał ligowy mecz z Monza
  • Fala krytyki spadła na trenera
  • Ten bronił jednak swoich roszad w składzie

Pioli broni swojej decyzji o roszadach

Milan stracił jeszcze w pierwszej połowie dwa gole, a od 52. minuty grał w dziesiątkę po czerwonej kartce Luki Jovicia. Mimo bramek Oliviera Giroud i Christiana Pulisicia, goście nie odwrócili losów meczu.

Popełniliśmy kilka naprawdę poważnych błędów, które zrujnowały nam cały mecz. Kiedy tracisz cztery gole trudno mówić, że rozegrałeś dobrą połowę. Ale to akurat prawda i tak oceniam naszą grę – powiedział Pioli.

Po stracie zawodnika i przy grze w dziesiątce nasza sytuacja dodatkowo się skomplikowała. Uważam, że mogliśmy podejść do tego lepiej. Zabrakło nam na pewno spokoju. Mogliśmy bronić się lepiej. Drużyna chciała zawalczyć o wygraną i się odsłoniła. Za to zapłaciliśmy – dodał.

Dziennikarze skrytykowali Pioliego po meczu za jego roszady w składzie. W porównaniu do wygranego 3:0 meczu z Rennes w Europa League, trener zmienił aż sześciu zawodników. – Nasza porażka to sprawa złożona. Wydarzyło się kilka rzeczy, które miały na to wpływ, począwszy od naszych niepotrzebnych błędów po czerwoną kartkę. Będziemy to analizować. Na pewno musimy być w przyszłości agresywniejsi, bardziej zdecydowani. Nie możemy też pozwalać sobie na chwile dekoncentracji – skwitował.

POLECAMY TAKŻE

Komentarze