Poniedziałkowy mecz Serie A Milanu z Bolonią nie był transmitowany w rosyjskiej telewizji. Jak donosi serwis calciomercato.com Rosja zablokowała przekaz ze względu na pojawiające się w czasie meczu ukraińskie flagi oraz słowa wsparcia w związku z toczącą się wojną.
- Piłkarski świat wspiera Ukrainę
- Na San Siro podczas meczu Milanu z Bolonią pojawiły się ukraińskie flagi oraz słowa wsparcia
- Rosja zdecydowała się zablokować przekaz telewizyjny z tego spotkania
Ukraińskie flagi i słowa wsparcia nie spodobały się rosyjskiej władzy
Od początku inwazji Rosjii na Ukrainę świat futbolu wspiera naszych wschodnich sąsiadów. Prowadzone są różne akcje charytatywne, niektóre mecze zaczynały się z pięciominutowym opóźnieniem, a na telebimach pojawiają się ukraińskie flagi oraz różne hasła z wyrazami wsparcia czy nawoływaniem do zaprzestania działań wojennych.
Nie inaczej było podczas poniedziałkowego meczu Serie A. Na San Siro pojawiły się liczne flagi Ukrainy, a na telebimach wyświetlano komunikaty ze słowami wsparcia dla Ukraińców oraz wezwania do pokoju. To wszystko bardzo dobrze obejmował przekaz telewizyjny, dlatego Rosja zdecydowała się zrezygnować z transmisji tego spotkania włoskiej ligi.
Spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem. Po końcowym gwizdku bardzo chwalony za swoje interwencje był Łukasz Skorupski, dzięki któremu goście mogli wywieźć z Mediolanu cenny punkt. Dla rossonerich strata punktów z dużo słabszym rywalem na własnym obiekcie może okazać się brzemienna w skutkach. Wpadkę mediolańczyków wykorzystało Napoli, które zbliżyło się do lidera Serie A na jeden punkt.
Zobacz również: Perisić blisko przedłużenia umowy z Interem
Komentarze