- Szkoleniowiec Lazio docenia punkt wywalczony z odwiecznym rywalem
- Maurizio Sarri zażartował z Jose Mourinho
- Włoch powiedział do trenera Romy, że ten jest wrzodem na tyłku
Przyjacielska wymiana uprzejmości
Po ostatnim gwizdku sędziego trener Lazio wyglądał na względnie zadowolonego. Włoski szkoleniowiec uznał remis w starciu z Romą za cenną zdobycz punktową. Choć żałował niewykorzystanych okazji, to podkreślał, że cieszy się ze względu na rozwój drużyny. W pomeczowych wywiadach nie zabrakło również odrobiny żartów. Maurizio Sarri pozwolił sobie na zabawny komentarz w kierunku trenera rywali Jose Mourinho.
– Mourinho? Spotkaliśmy się wcześniej i powiedziałem mu: “Jesteś prawdziwym wrzodem na tyłku”, a on na to “Ty też”. Mourinho jest kimś, kogo lubię – żartował Sarri.
– Musimy odkryć na nowo zagrożenie ofensywne z zeszłego roku, musimy zacząć strzelać więcej bramek. To szczególny mecz, najpopularniejsze derby we Włoszech. Trudne do gry i zarządzania. Kiedy nie możesz wygrać, nie możesz sobie pozwolić na przegraną – powiedział.
– Jestem zadowolony, ponieważ zespół rozwija się pod względem taktycznym i charakteru – podkreślił.
Czytaj więcej: Derby Rzymu bez błysku. Na Stadio Olimpico zabrakło bramek
Komentarze