- Mateusz Łęgowski przed sezonem zamienił Ekstraklasę na Serie A
- U poprzedniego trenera Paulo Sousy był podstawowym zawodnikiem
- Reprezentant Polski wskazuję największą różnicę pomiędzy rodzimą ligą, a grą we Włoszech
Trzeba podejmować szybciej decyzje
Mateusz Łęgowski od kilku miesięcy występuję w barwach Salernitany. Na Półwysep Apeniński trafił z Pogoni Szczecin za 3 miliony euro. Szybko wywalczył sobie miejsce w składzie u ówczesnego trenera “Granaty” Paulo Sousy. 20-letni polski pomocnik ma na swoim koncie 9 ligowych występów oraz jedno spotkanie rozegrane w Pucharze Włoch. W starciu pucharowym zanotował również asystę.
W rozmowie z Kanałem Sportowym pochodzący z Brodnicy piłkarz wskazał, nad czym musi pracować oraz jaka jest największa różnica między Ekstraklasą i Serie A.
– “Tempo gry. To jest chyba największa różnica. Trzeba podejmować zdecydowanie szybciej decyzje na boisku. To jest coś, nad czym muszę najwięcej pracować” – powiedział Łęgowski.
Komentarze