Mateusz Kowalski trafił w poprzeczkę w debiucie
Parma powróciła na najwyższy poziom we Włoszech po trzech latach. Beniaminek już w drugiej kolejce Serie A dokonał sensacji, ogrywając u siebie AC Milan (2:1). W sobotę Mateusz Kowalski, 19-letni polski talent, zadebiutował przeciwko SSC Napoli w trzeciej kolejce.
Już w pierwszej połowie Kowalski miał szansę, by wpisać się na listę strzelców. Ofensywny pomocnik po doskonałym dośrodkowaniu z prawej strony, znalazł się w idealnej pozycji do oddania strzału głową. Piłka po jego uderzeniu trafiła jednak w poprzeczkę. Parma objęła jedna prowadzenie w 19. minucie po rzucie karnym wykorzystanym przez Ange-Yoan Bonny’ego.
Mimo że Kowalskiemu nie udało się zdobyć bramki, to był aktywny od pierwszych minut. Trener Fabio Pecchia postawił na Polaka na początku sezonu i okazał mu wielkie zaufanie. 19-latek przeniósł się do włoskiego zespołu w styczniu 2023 roku z Jagiellonii Białystok.
- Sprawdź także: Lipsk wrócił z zaświatów! Hit kolejki nie zawiódł
Komentarze