- Inter Mediolan przeżywa słodko-gorzki okres w tym sezonie
- Nerazzurri zachwycają w Serie A, ale rozczarowali w Lidze Mistrzów
- Prezes klubu jest pewien, że Simone Inzaghi pozostanie na swoim stanowisku
Inzaghi nigdzie się nie wybiera – przynajmniej według Marotty
Inter Mediolan znajduje się w delikatnym momencie sezonu. Zespół zupełnie zdominował rozgrywki Serie A, pewnie zmierzając po mistrzostwo. Prawdę mówiąc, trudno znaleźć Nerazzurrim jakiegokolwiek realnego rywala na krajowym podwórku. Tak świetne wyniki sprawiały, rzecz jasna, że kibice mieli ogromne nadzieje na zaistnienie w Lidze Mistrzów. Zwłaszcza, że przed rokiem mediolańczycy dotarli aż do finału. Tymczasem, mimo zwycięstwa w pierwszym spotkaniu, ostatecznie ulegli Atletico Madryt po serii rzutów karnych i pożegnali się z rozgrywkami. To był dla Włochów potężny cios.
Ciekawa jest też sytuacja Simone Inzaghiego. Interesują się nim ponoć spore marki, z drugiej strony, wspomniane odpadnięcie z Ligi Mistrzów wstrząsnęło nieco mediami na Półwyspie Apenińskim. Głos w sprawie przyszłości trenera zabrał prezes Interu.
– Chcemy kontynuować z Simone Inzaghi w roli naszego menedżera. Ma kontrakt ważny do 2025 roku i wszystko jest gotowe do dalszej współpracy. Podobnie, jak w przypadku Lautaro Martineza, mamy podobny punkt widzenia na sprawę – wyznał Giuseppe Marotta.
Po przerwie reprezentacyjnej Nerazzurri zmierzą się u siebie z Empoli.
Czytaj więcej: Nowy trener blisko Lazio, warunki ustalone.
Komentarze