Kostas Manolas nie ma wątpliwości, że dobrze postąpił, godząc się na przeprowadzkę z AS Romy do SSC Napoli. Przypomnijmy, że zawodnik decyzje o zmianie klubu podjął już w minionym miesiącu, a w trakcie weekendu odbył już piewsze zajęcia w szeregach Azzurrich.
– Gdy pojawiłem się w Napoli, spotkałem się z bardzo dobrą atmosferą i miłym powitaniem – mówił Grek cytowany przez Football Italia.
– Nie mogę powiedzieć, co zdecydowało o tym, że zdecydowałem się zmienić klub, bo to sprawa osobista. Co do transferu do klubu z Neapolu to pierwsze sygnały w tej sprawie trafiły do mnie od mojego menedżera, a później był kontakt ze strony dyrektora sportowego i trenera – kontynuował Manolas.
– Od samego początku, czułem, że byłem potrzebny w Napoli. Nigdy nie miałem wątpliwości, co do słuszności mojego wyboru. Jestem absolutnie pewny swojej decyzji – zaznaczył piłkarz.
– Bardzo lubiłem oglądać mecze w wykonaniu neapolitańczyków. To przyczyniło się do tego, że chciałem być częścią tej ekipy. Dałby wszystko, aby wygrać z Napoli mistrzostwo Włoch – powiedział reprezentant Grecji.
Niewykluczone, że Manolas stworzyć duet najlepszych środkowych obrońców w Serie A, gdzie u boku Greka zagrać może Kalidou Koulibaly. Na temat ewentualnej współpracy z Senegalczykiem zawodnik też zabrał głos.
– Boisko wszystko zweryfikuje. Za każdym razem, gdy się na nim pojawimy, będziemy musieli dać z siebie wszystko. Zawsze mówiłem moim przyjaciołom, że Kalidou jest niezwykle silny i można powiedzieć, że jest skromny. Jestem pewny, że razem zrobimy wspaniałe rzeczy i już nie mogę się doczekać, gdy wróci z Pucharu Narodów Afryki – rzekł Manolas.
Komentarze