Powrót Romelu Lukaku nie przebiega po myśli władz Interu Mediolan. W klubie zastanawiają się, czy przedłużyć jego wypożyczenie z Chelsea o kolejny rok – donosi “La Gazzetta dello Sport”.
- Romelu Lukaku przed startem sezonu trafił do Interu Mediolan na wypożyczenie
- Dotychczas wystąpił jednak tylko w pięciu spotkaniach
- Władze “Nerrazzurich” nie podjęły jeszcze decyzji, czy przedłużyć jego wypożyczenie o kolejny rok
Problemy Lukaku w Mediolanie
Pobyt Romelu Lukaku w Chelsea owiany był samymi problemami. Wydana na niego ogromna kwota w żadnym stopniu się nie zwróciła, a sam napastnik wielokrotnie wspominał o swojej tęsknocie za Mediolanem. Latem Inter mocno napierał na ponowne ściągnięcie Belga z The Blues, co finalnie udało się osiągnąć. Trafił on do wicemistrzów Włoch na zasadzie rocznego wypożyczenia, z opcją przedłużenia go o kolejne dwanaście miesięcy.
W Mediolanie traktowano to jako świetną transakcję, bowiem w trakcie pierwszego pobytu Lukaku odegrał kluczową rolę w zdobyciu krajowego mistrzostwa i rozkochał w sobie lokalnych kibiców. Trwająca kampania nie przebiega jednak po jego myśli. Reprezentant Belgii odniósł poważną kontuzję, a do gry wrócił tuż przed startem mistrzostw świata w Katarze. Na boisku wystąpił łącznie w zaledwie pięciu spotkaniach.
“La Gazzetta dello Sport” informuje o wątpliwościach włodarzy Interu względem przedłużenia pobytu napastnika w Mediolanie. Wszystko za sprawą pokaźnej pensji, która znacząco obciąża klubowe finanse. Lukaku pobiera rocznie aż 8,5 miliona euro za sezon gry.
Jeśli po nowym roku dyspozycja Lukaku nie ulegnie znaczącej poprawie, wówczas Inter zrezygnuje z opcji ponownego wypożyczenia i odeśle go do Londynu. Tam również trudno wyobrazić sobie jego przyszłość, bowiem rozstanie nie nastąpiło w przyjemnych okolicznościach. Niewykluczone więc, że po sezonie Belg obejmie zupełnie inny kierunek.
Zobacz również: Carlos Tevez zrezygnował z trenowania argentyńskiego klubu
Komentarze