Selekcjoner piłkarskiej reprezentacji Włoch Marcello Lippi przekreślił szanse Antonio Cassano na wyjazd na finały mistrzostw świata, w których Squadra Azzurra będzie bronić wywalczonego przed trzema laty tytułu.
– Bardzo mi przykro z powodu Cassano, bo to dobry chłopak, ale ja mam swoje własne pomysły, nawet jeśli wokół jego osoby powstała niezwykła sytuacja – mówił selekcjoner włoskiej kadry. – Każdy teraz powtarza, że jestem arogantem. Kibice i gazety są jednak jak partie polityczne i każdy chciałby widzieć swoich ludzi w drużynie narodowej. Ja nie podaję jednak celowo uzasadnień do swoich powołań, bo to wywoływałoby kolejne kontrowersje.
Komentarze