W jednym z najciekawiej zapowiadających się meczów 8. kolejki Serie A, Lazio Rzym pokonało przed własną publicznością 2:1 Inter Mediolan. Dla Nerazzurrich to pierwsza porażka w obecnym sezonie.
Inter nie zdobył Rzymu
W roli faworyta do sobotniego spotkania na Stadio Olimpico w Rzymie przystępowali broniący mistrzowskiego tytułu goście. Nerazzurri do tej pory nie mieli na koncie choćby jednej porażki, podczas gdy Lazio już dwukrotnie musiało uznać wyższość rywali. Za każdym razem miało to jednak miejsce na boiskach rywali.
Spotkanie świetnie ułożyło się dla podopiecznych Simone Inzaghiego. W 11. minucie prowadzący to spotkanie sędzia podyktował rzut karny dla gości z Mediolanu za faul Elseida Hysaja. Kilka chwil później Inter był na prowadzeniu. Pewnym uderzeniem Jose Reinę pokonał Ivan Perisić. Choć Lazio szukało swoich okazji, to w pierwszej połowie nie doczekaliśmy się kolejnych goli. Emocji nie zabrakło jednak po przerwie.
W 63. minucie niefortunnie we własnym polu karnym interweniował Alessandro Bastoni, który zagrał piłkę ręką. Arbiter po obejrzeniu powtórki po raz drugi w tym meczu podyktował jedenastkę. Po chwili na tablicy wynik widniał już remis. Skutecznym egzekutorem rzutu karnego okazał się Ciro Immobile.
W kolejnych minutach obie drużyny szukały swoich okazji. Skuteczniejsi okazali się piłkarze Maurizio Sarriego. W 81. minucie bohaterem Lazio okazał się Felipe Anderson, który wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie. Uczynił to jednak w dość kontrowersyjnych okolicznościach, bowiem gospodarze przeprowadzili akcję w momencie gdy na murawie leżał kontuzjowany Lautaro Martinez.
Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 3:1, po tym jak w doliczonym czasie gry wynik ustalił Sergej Milinković-Savić.
Komentarze