Alessandro Florenzi poddał się operacji. Czeka go długa przerwa
Spotkanie sparingowe pomiędzy AC Milanem a Manchesterem City zakończyło się po myśli Włochów. „Rossoneri” bowiem zdołali pokonać mistrzów Anglii rezultatem 3:2. Dobry występ mediolańczyków jednak przyćmiła sytuacja z pierwszej połowy. Przedwcześnie boisko z powodu kontuzji był zmuszony opuścić Alessandro Florenzi.
Początkowo wydawało się, że uraz włoskiego defensora nie jest na tyle poważny. Jednak w piątek AC Milan w oficjalnym komunikacie przekazał kibicom bardzo złe wiadomości. Otóż Alessandro Florenzi był zmuszony poddać się operacji więzadła krzyżowego przedniego i naprawę łąkotki w prawym kolanie. Jest to o wiele gorsze, niż początkowo się spodziewano. Teraz rozbrat z piłką 33-latka może potrwać od sześciu do nawet ośmiu miesięcy.
Kontuzja Alessandro Florenziego jednak nie krzyżuje planów AC Milanu. „Rossoneri” w dalszym ciągu chcą wzmocnić pozycję prawego obrońcy, którą nominalnie okupuje Włoch. Wicemistrzowie Serie A chcieliby sprowadzić Emersona Royala z Tottenhamu Hotspur i ostatnio ta sprawa nabrała rozpędu.
AC Milan obecnie przebywa na tournee po Stanach Zjednoczonych. „Rossoneri” już w środę rozegrają kolejny prestiżowy mecz towarzyski. Przeciwnikiem zespołu Paulo Fonseki będzie FC Barcelona.
Sprawdź także: Milan chce perełkę Realu. Florentino Perez podjął decyzję
Komentarze