- Kim Min-jae latem musi wrócić do ojczyzny
- Koreańczyka czeka do obowiązkowa służba wojskowa
- Taką samą odbył Son Heung-min w 2020 roku
Na Kima czeka w kraju obowiązkowa służba wojskowa
Portal “TuttoNapoli” informuje, że Kim Min-jae będzie musiał latem wrócić do ojczyzny, aby odbyć obowiązkową służbę wojskową. Będą to trzytygodniowe podstawowe i rezerwowe szkolenie, które odbędzie się między czerwcem a lipcem. Obrońca Napoli i reszta reprezentacji Korei Południowej otrzymali zwolnienie z pełnej służby wojskowej po zdobyciu złota na igrzyskach azjatyckich w 2018 roku, pokonując Japonię 2:1 w dogrywce finału. Jednak zawodnicy nadal muszą przejść “alternatywne” szkolenie wojskowe, które Son Heung-min, które ukończył w 2020 roku.
Kim Min-jae w ubiegłym roku zwrócił na siebie uwagę działaczy Napoli, którzy postanowili wydać na taki transfer 18 milionów euro. Koreańczyk nie tylko wszedł w buty Kalidou Koulibaly’ego, ale sprawił, że nie rozpamiętuje się odejścia Senegalczyka do Chelsea. 26-latek imponuje znakomitą formą na tyle, że Luciano Spalletti nazwał go najlepszym obrońcą na świecie.
Przyszłość Kima w Neapolu jest wciąż niejasna. Zapis w jego umowie informuje, że ma wpisaną klauzulę odejścia. Wynosi ona 45 milionów, ale obowiązywać będzie tylko do połowy lipca. Ten fakt chcą szybko wykorzystać angielskie kluby – Manchester United, Liverpool oraz Tottenham.
Sprawdź także: Sensacyjny kierunek dla Jadona Sancho. Anglik ma konkretny plan
Komentarze