Kean błyszczy na boiskach Serie A
Juventus latem znacznie przebudował skład w stosunku do poprzedniego sezonu. Z klubem pożegnało się wielu zawodników. Jednym z tych piłkarzy był Moise Kean, który pod wodzą Massimiliano Allegriego zawodził w ekipie Starej Damy. Włoski napastnik często był pomijany przy ustalaniu składu, a jeśli już grał to zazwyczaj był krytykowany za swoje występy.
18+ | Hazard może uzależniać | Graj legalnie
Bianconeri w lipcu bez żalu sprzedali Moise Keana do Fiorentiny. Ten potrzebował kilku tygodni na aklimatyzację w nowym otoczeniu, ale obecnie znajduje się w wybornej formie. W niedzielnym meczu z Hellasem Werona zdobył trzy bramki i poprowadził zespół z Florencji do kolejnego zwycięstwa w Serie A. Fiołki z 25 punktami na koncie po 12. kolejkach znajdują się w czubie tabeli włoskiej ekstraklasy.
A Kean jest wiodącą postacią. Napastnik na swoim koncie ma już osiem goli i jedną asystę. Natomiast uwadze włoskich mediów nie uszedł fakt, że Włoch zdobył już więcej goli niż Dusan Vlahović, wokół którego budowany jest nowy Juventus. Serb w Serie A zdobył tylko sześć goli. Ponadto jego gra nie zachwyca. Często marnuje wyborne sytuacje i nie zbiera dobrych recenzji, choć trzeba też podkreślić, że w meczu Ligi Mistrzów z RB Lipsk był decydujący, a jego gole pozwoliły Starej Damie sięgnąć po cenne trzy punkty.
Zobacz również: Flick i Lewandowski symbolami odrodzenia Barcelony
Komentarze