- Karol Świderski nie dokończył spotkania Hellasu Veron z Monzą (0:0)
- 27-latek opuścił boisko w 57. minucie z powodu urazu prawej kostki
- Kontuzja nie jest jednak poważna i możliwe, że napastnik zagra już w ten weekend
Świderski zagra z Juventusem? Rozpoczęła się walka z czasem
Karol Świderski w styczniowym okienku transferowym został wypożyczony z Charlotte FC do Hellasu Verona. Reprezentant Polski ma pół roku, żeby przekonać włodarzy włoskiego klubu do pozyskania go na zasadzie transferu definitywnego.
Przygoda 27-latka z drużyną Gialloblu rozpoczęła się pechowo. Napastnik już w swoim drugim meczu w barwach zespołu Żółto-Niebieskich nabawił się urazu. Karol Świderski wybiegł w pierwszym składzie Hellasu Verona na wyjazdowe spotkanie 24. kolejki z Monzą (0:0).
Polski zawodnik w 57. minucie musiał jednak zejść z boiska. Napastnik w poniedziałek przeszedł badania, które według Samuela Szczygielskiego z portalu “Meczyki.pl” wykazały uszkodzenie prawej kostki. Nie jest to poważny uraz i popularny Świder walczy z czasem, żeby być gotowym na sobotnie starcie przeciwko słynnemu Juventusowi.
Komentarze