Juventus nie znalazł sponsora na koszulki meczowe
Juventus przez ostatnie 12 lat miał na swoich koszulkach logo Jeep, który jest spółką zależną Stellantis, a ta z kolei jest kontrolowana przez holding Exor, mający także większościowe udziały w Juventusie. Umowa z Jeepem zakończyła się z końcem sezonu 2023/24, kończąc długą i owocną współpracę.
Podczas ostatniego porozumienia z Jeep, które miało miejsce w 2018 roku, Juventus uzyskał opłatę w wysokości 45 milionów euro rocznie. Jednak zarówno Bianconeri, jak i Serie A są teraz nieco mniej atrakcyjne komercyjnie niż sześć lat temu dla potencjalnych sponsorów. Obecnie Stara Dama stara się o nową umowę, oczekując około 25 milionów euro rocznie, jak podaje Milanofinanza.it.
Dla porównania, Inter otrzymuje około 30 milionów euro rocznie od swojego sponsora na przodzie koszulki, podczas gdy Milan otrzymuje około 25 milionów euro. Juventus nie tylko poszukuje nowego sponsora głównego, ale również sponsora na rękawy na sezon 2024/25. Tymczasem logo na plecach koszulek będzie należało do japońskiego producenta gier wideo, Cygames.
Mirko Nicolino zauważył z kolei, że sytuacja z brakiem sponsora głównego na koszulkach Juventusu nie miała miejsca już od 1981 roku. Stara Dama mimo, iż jest najbardziej rozpoznawalnym włoskim klubem ma spory problem, ponieważ ewentualny brak sponsora na przestrzeni całego sezonu może doprowadzić do sporej dziury w budżecie.
Zobacz również: FC Barcelona skorzysta na odejściu Gundogana. Możliwy wielki transfer
Komentarze