- Juventus jest już od 14 meczów bez porażki
- Stara Dama wygrała trzecie z rzędu spotkanie w Serie A
- Gola na wagę wygranej turyńczyków w starciu przeciwko Salernitanie strzelił Dusan Vlahović
- Serbski napastnik zdobył bramkę głową w stylu Cristiano Ronaldo
Juventus cały czas blisko Interu
Juventus kolejny raz w tym roku mierzył się w niedzielny wieczór z Salernitaną. W środku tygodnia pokonał ekipą Filippo Inzaghiego w krajowym pucharze (6:1). W starciu w Salerno liczył na powtórzenie tego osiągnięcia.
Od pierwszych fragmentów rywalizacji na boisku obecnych było dwóch polskich zawodników. W bramce Juve znalazł się Wojciech Szczęsny. Z kolei w środku pola gospodarzy rządził miał Mateusz Łęgowski.
Wynik spotkania został otarty w 39. minucie. Niespodziewanie w roli głównej wystąpił Giulio Maggiore, sprawiając, że na przerwę Salernitana udała się w lepszych nastrojach. Po przerwie ten sam zawodnik został jednak ukarany drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartką od 53 minuty gospodarze grali w osłabieniu.
Salernitana mimo gry w dziesiątkę, stawiała się Starej Damie. Dopiero w 65. minucie Samuel Iling Junior doprowadził do wyrównania, oddając strzał w prawy górny róg. Gdy natomiast wydawało się, że obie ekipy podzielą się punktami, to świetnym strzałem głową popisał się Dusan Vlahović. Serbski napastnik w stylu Cristiano Ronaldo wygrał pojedynek powietrzny, notując szóste trafienie w tej kampanii. Bianconeri zainkasowali tym samym trzy oczka.
Serie A 2023/2024
- Tak
- Nie
- Trudno powiedzieć
Komentarze