Motta odstawi Vlahovicia na boczny tor? Ma nowy pomysł na grę Juventusu

Thiago Motta planuje taktyczną zmianę w ataku Juventusu, rozważając wystawienie Kenana Yildiza jako fałszywej dziewiątki. To reakcja na trudności, z jakimi boryka się Dusan Vlahović w tym sezonie, donosi "Tuttosport".

Dusan Vlahovic
Obserwuj nas w
Action Plus Sports Images / Alamy Na zdjęciu: Dusan Vlahovic

Yildiz może zastąpić Vlahovicia w roli typowej dziewiątki

Dusan Vlahović od początku sezonu nie może odnaleźć swojej formy. W ostatnim meczu Juvntusu przeciwko Napoli, zakończonym bezbramkowym remisem, Serb zaliczył jedynie sześć kontaktów z piłką w pierwszej połowie, co skłoniło Mottę do zdjęcia go z boiska w przerwie. W jego miejsce wszedł Timothy Weah, który jednak również nie zdołał zagrozić bramce Napoli, co pokazuje problemy Juventusu ze skutecznością w ofensywie.

POLECAMY TAKŻE

Z powodu kontuzji Arkadiusza Milika, opcje Motty w ataku są ograniczone, co skłania go do rozważenia nietypowego rozwiązania, jakim byłoby wystawienie Yildiza na pozycji fałszywej dziewiątki.

Juventus, mimo że dominuje pod względem podań w Serie A, ma poważne problemy z kreowaniem sytuacji bramkowych. Statystyki pokazują, że Bianconeri zajmują drugie miejsce od końca pod względem liczby strzałów celnych i asyst. Co ciekawe, drużyna Motty nie straciła jeszcze bramki w lidze, ale ich ofensywne problemy stanowią duży problem, który wymaga szybkiej reakcji.

Według “Tuttosport”, Kenan Yildiz może być odpowiedzią na te kłopoty. Młody zawodnik, który do tej pory odgrywał inną rolę na boisku, ma potencjał, by odciążyć Vlahovicia i pomóc w zwiększeniu kreatywności pod bramką rywala.

Zbliżający się mecz przeciwko Genoi w najbliższą sobotę może być idealnym momentem, by przetestować nowe ustawienie. Thiago Motta z pewnością będzie dążył do rozwiązania problemów Juventusu w ataku, a wystawienie Yildiza jako fałszywej dziewiątki może okazać się odważnym, ale koniecznym krokiem, aby Bianconeri wrócili na ścieżkę zwycięstw.

Zobacz również: Zalewski wrócił do składu Romy! Nowy trener daje nowe nadzieje

Komentarze