Popis skuteczności ze strony La Dei, totalna kompromitacja Juventusu
Juventus będzie chciał jak najszybciej zapomnieć o niedzielnym spotkaniu z Atalantą. Stara Dama w meczu 28. kolejki Serie A skompromitowała się przed własnymi kibicami, doznając bolesnej porażki aż (0:4). Fani mieli już dość postawy swoich ulubieńców i zaczęli opuszczać stadion jeszcze w trakcie spotkania.
Worek z bramkami dla La Dei w pierwszej połowie otworzył Mateo Retegui. Reprezentant Włoch wykorzystał rzut karny, który został podyktowany po zagraniu ręką w polu karnym. Goście mogli jeszcze podwyższyć wynik pod koniec pierwszej połowy, lecz cuda w bramce wyczyniał Michele Di Gregorio.
Gdy Bianconeri myśleli o zdobyciu bramki na wagę remisu, La Dea chwilę po wznowieniu drugiej połowy zadała drugi cios. Tym razem do siatki trafił Marten De Roon, który wykorzystał fakt, że piłka spadła wprost pod jego nogi i oddał celny strzał w światło bramki.
Trzecią bramkę na Allianz Stadium w Turynie zdobył Davide Zappacosta. Obrońca La Dei rozegrał dwójkową akcję z Kolasinacem i ostatecznie oddał strzał w polu karnym, który praktycznie pozbawił Juventus marzeń o doprowadzeniu przynajmniej do remisu.
Na sam koniec w 77. minucie Juventus został dobity przez Ademolę Lookmana. Nigeryjczyk oddał strzał z odległości ok. 15 metrów od bramki, a piłka po drodze odbiła się od jednego z obrońców, wpadając ostatecznie do bramki. Po końcowym gwizdku sędziego fani Starej Damy dali upust swoim emocjom, wygwizdując schodzących do szatni piłkarzy Juventusu.
Juventus 0:4 Atalanta (29′ Retegui, 46′ De Roon, 66′ Zappacosta, 77′ Lookman)
Komentarze