Inter i Milan chcą wspólnego projektu
Inter i Milan są coraz bliżej podjęcia kluczowej decyzji dotyczącej nowego stadionu. Jak podaje “Corriere della Sera”, do końca października oba kluby muszą przedstawić ostateczne stanowisko w sprawie San Siro. Władze klubów zbliżyły się do porozumienia, ponieważ ich modele biznesowe są bardzo podobne, co oznacza, że ewentualna decyzja jednej ze stron prawdopodobnie zadowoli również drugą.
Głównym powodem wspólnej inwestycji pozostają finanse. Planowane koszty budowy nowego stadionu od podstaw wynoszą ponad miliard euro, co dla obu klubów oznaczałoby długi czas na odzyskanie inwestycji. Z tego powodu współdzielenie obiektu okazuje się najrozsądniejszym rozwiązaniem, szczególnie w przypadku planu renowacji istniejącego San Siro. Mimo że pierwotnie przewidywano koszty na poziomie 400 milionów euro, obecne wyliczenia klubów mówią o minimum 700 milionach – suma wciąż korzystniejsza niż budowa od podstaw.
Wzorem dla tego rozwiązania może być współdzielenie hali w Los Angeles przez zespoły NBA – Lakers i Clippers. Kluby z Mediolanu, mające podobne zapotrzebowanie na liczbę miejsc (ok. 70 tysięcy) oraz pakiety VIP i biznesowe, mogłyby na zmianę korzystać z tego samego obiektu, co pozwoliłoby na znaczne oszczędności przy zachowaniu wysokiego standardu dla kibiców.
Jeżeli jednak nie dojdzie do porozumienia w sprawie San Siro, kluby rozważają wybudowanie obiektów w innych lokalizacjach. Oba mają już wykupione grunty pod ewentualną budowę nowego obiektu.
Zobacz również: Zalewski żegna się z Romą. Transfer na ostatniej prostej
Komentarze