Inter nie dał szans Spezii. Drągowski był bezradny

Piłkarze Interu Mediolan
Obserwuj nas w
Pressfocus Na zdjęciu: Piłkarze Interu Mediolan

Pewne zwycięstwo 3:0 zanotował Inter Mediolan w meczu ze Spezią. Bramki dla wicemistrzów Włoch strzelali Martinez, Calhanoglu i Correa. Przyzwoity mecz rozegrał Bartłomiej Drągowski, dzięki któremu Spezia nie przegrała jeszcze wyżej.

  • W 1. połowie Inter miał mnóstwo okazji, ale prowadził tylko 1:0
  • W drugich 45 minutach Nerazzurri wpakowali rywalom jeszcze dwie bramki i wygrali 3:0
  • Wielokrotnie skutecznie interweniował Drągowski, który był jednym z lepszych piłkarzy Spezii

Okazji wiele, mniej bramek

Dobrze zaprezentował się na starcie ligowych rozgrywek Inter Mediolan i chciał to dobre wrażenie podtrzymać również w meczu ze Spezią. Pierwsza połowa zdecydowanie należała do gospodarzy. Inter miał gigantyczną przewagę, raz za razem atakował bramkę rywali i aż dziwne, że do szatni schodził prowadząc tylko 1:0. Autorem pierwszego gola w meczu był Lautaro Martinez, który wykorzystał dogranie Romelu Lukaku i pokonał Bartłomieja Drągowskiego. 

https://twitter.com/ELEVENSPORTSPL/status/1561072169223872513?s=20&t=I-1xr_-uJN00Oqt2etbn1g

Duet Martinez-Lukaku jeszcze przed przerwą wykreował kilka świetnych okazji do strzelenia, ale brakowało im precyzji. W 44 minucie Belg uderzył w poprzeczkę, a minutę później Argentyńczyk uderzył minimalnie za mocno.  

Defensorzy zawiedli Drągowskiego

Inter bez problemów rozgrywał, rządził i dzielił na boisku, a w 52 minucie podwyższył prowadzenie na 2:0. W sytuacji oko w oko z Drągowskim wówczas stanął Calhanoglu i nie miał problemów z pokonaniem Polaka. Po podwyższeniu prowadzenia gospodarze zwolnili niego grę widząc, że rywale im tego wieczoru nie zagrożą.

W 82 minucie znakomicie akcję rozprowadził Edin Dzeko, który przytomnie odegrał z linii krańcowej do Joaquina Correi, który wpakował piłkę do siatki i zanotował swoje pierwsze trafienie w sezonie. Bośniak mógł sam także powalczyć o gola, ale w 87 minucie źle zabrał się w polu karnym z piłką, w efekcie czego padła ona łupem Drągowskiego.

Komentarze