Motta mobilizuje Juventus przed starciem z Interem
Thiago Motta uważa, że nie musi martwić się kondycją psychiczną swoich zawodników po ostatniej przegranej. – Nie muszę pracować nad głowami zawodników po ostatniej wpadce. Nastroje w zespole są dobre – stwierdził na konferencji prasowej przed meczem z Interem. – To, co się stało, jest już przeszłością. Teraz skupiamy się na Interze.
Zobacz wideo: Juventus chyba upadł na głowę
Juventus zmierzy się z drużyną Simone Inzaghiego na San Siro w niedzielę. Motta podkreśla, że jego zespół potrzebuje “skupienia i odwagi”, aby stawić czoła jednemu z faworytów do tytułu mistrza Serie A. – Jesteśmy przekonani o naszej grze i naszym pomyśle. Inter to wielki zespół, ale zawsze staramy się dać z siebie wszystko i będziemy walczyć o pełną pulę – dodał.
Trener musi radzić sobie z licznymi absencjami kluczowych zawodników. Douglas Luiz dołączył do takich graczy jak Teun Koopmeiners, Bremer i Nico Gonzalez na liście kontuzjowanych. Motta rozważa ustawienie Kenana Yildiza za wysuniętym napastnikiem Dusanem Vlahoviciem, aby zwiększyć potencjał ofensywny drużyny.
Thiago Motta, który w 2010 roku zdobył potrójną koronę z Interem jako zawodnik, wraca na San Siro jako trener rywala. – Grałem dla Interu, Barcelony, Atletico Madryt, Genoi i PSG, i zawsze starałem się postępować właściwie. Zawsze byłem sobą, na dobre i na złe. Ludzie dobrze mnie traktują, gdziekolwiek się pojawię.
Zobacz również: Milan oburzony przełożeniem meczu z Bologną. Ma pretensje do władz ligi
Komentarze