Ciekawego wywiadu udzielił ostatnio Lorenzo Insigne, przekonując, że wiąże swoja przyszłość z SSC Napoli. Zawodnik jednocześnie wyraził przekonanie, że podjęcie pracy w Juventusie FC przez Maurizio Sarriego traktuje jako zdradę.
W ostatnim czasie reprezentant Włoch był krytykowany przez trenera Carlo Ancelottiego i prezydenta klubu Aurelio De Laurentiisa.
– Zawsze pomagałem moim kolegom z zespołu, bez względu na to, czy miałem opaskę kapitana, czy nie – powiedział Insigne cytowany przez serwis Football Italia.
– Zinterpretowałem słowa trenera i prezydenta jako próby zwolnienia mnie, więc chciałem dawać z siebie wszystko. Koszulka Napoli jest dla mnie bardzo ważna, a gra w klubie rodzinnym jako neapolitańczyk nie jest łatwa – dodał piłkarz.
– Staram się pomagać wszystkim, jestem pierwszym, czującym złość po porażce lub remisie. Trzeba jednak pamiętać, że drużyna musi trzymać się zawsze razem. To jedyna recepta na to, aby osiągnąć wielkie rzeczy – zaznaczył Insigne.
– Nie ma magicznej formułki do powiedzenia, kiedy możemy wygrać scudetto, ale jak co roku, damy z siebie wszystko, aby rywalizować o to do samego końca – powiedział zawodnik.
Insigne pozostał przy swoim zdaniu związanym z tym, że postrzega byłego szkoleniowca Azzurrich w osobie Sarriego jako zdrajcę. Wpływ na to ma podjęcie pracy w Juventusie przez tego trenera.
– Powiedziałem to i powtórzę to jeszcze raz, dla nas neapolitańczyków, to była zdrada. W każdym razie teraz musimy skupić się na sobie i spróbować pokonać Sarriego. Scudetto to marzenie dla nas wszystkich i spróbujemy jeszcze raz – mówił 28-latek.
Komentarze